Dawno nie było podsumowań wagowych. Po ostatnim okresie Świątecznym trochę jej unikałam. Wolałam nie śledzić zmian i tak na oko wyczekać aż wróci do normy czyli poprzedniego najmniejszego pomiaru. Tzn nie to, że w ogóle nie patrzyłam na jej wskazania, tyle że "tak jednym oczkiem" bez dokumentowania.
Natomiast dziś rano zadecydowałam, że to "TEN MOMENT" na oficjalne warzenie. No to wchodzę... i "surprise". Wreszcie jest DZIESIĄTKA z przodu!!!! :):):)
czyli: waga obecna 109,6 kg ; waga wyjściowa 126,6
w programie : minus 7,4
czyli: waga obecna 109,6 kg ; waga wyjściowa 117,00
Dzisiejszy dzień był równie fajny jak wczoraj. Odkryłam "inną jakość" na siłowni. Ale o tym jutro bo dziś się śpieszę :)
Żarełko dnia:
10.45 Chili Con Carne
13.45 Meal Drink (napój białkowy bezpośrednio po siłowni)
14.45 Wątróbka i czerwona papryka
18.45 4 Chili Con Carne
Ruch dnia:
4 *15 brzuszków
20 min steper
60 min rower poziomy cardio
gratuluję wyniku! :) jeszcze tyrochę i nawet tej 1 z przodu nie będzie.
OdpowiedzUsuńps. meal drink może zastąpić tylko kolację, w innych przypadkach jest dodatkowym posiłkiem. a przynajmniej tak zrozumiałam mpojego konsultanta.
Dziękuję Aniu. Ale jednak to nie taki wynik jak powinien być. A jak u Ciebie?
OdpowiedzUsuńDoczytywałam na forum, bo też tak zrozumiałam, ale potem mi wyszło,że po treningu można + np zamiast kolacji. To już nie wiem...
u mnie minus 11kg, ale jestem parę dni później z programem, bo sobie święta odpuściłam, i teraz od jutra zaczynam 5ty tydzień ;) przynajmniej równo liczyć od poniedziałku ;) zapytaj konsultanta swego (czy też masz pana Piotra?).
OdpowiedzUsuńWow! No to moje gratulacje, bardzo ładnie :)
OdpowiedzUsuńTak, też mam Piotra i we środę będę miała konsultację to zapytam.