piątek, 11 listopada 2011

Świętując Święto

Jak przystało na Święto trzeba trochę po świętować. W ramach rozrywek duchowych poszłyśmy z Haneczką do kina na "Listy do M'. Film mi się bardzo podobał. Typowy świąteczny film i do śmiechu i łezka się w oku zakręciła. Polecam. Dawno nie było polskiego filmu z którego wyszłam zadowolona a tu owszem.
W ramach rozrywek cielesnych obiad jadłyśmy w Greckiej restauracji.

7.30 płatki + mleko
10.30 jabłko
12.00 Popcorn w kinie i kawa 
14.30 mięso mieszane kebaba, sałatka grecka i chlebek pita, coca cola light.

No a teraz niestety dalsza część długiego weekendu. Ciekawe jak to będzie....
Miłego weekendu!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz